|
|
Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym Diecezji Świdnickiej Witamy serdecznie na naszym forum. Zapraszamy do dzielenia się tym co nas buduje i pomaga wzrastać w wierze
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
petros
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WINNY KRZEW, Boguszów-Gorce
|
Wysłany: Śro 11:54, 07 Lis 2007 Temat postu: Dziecko |
|
|
1 listopada poszliśmy na Eucharystię jak zwykle razem z Anią (1,5roku).
Był czytany Pierwszy List św. Jana Apostoła.
Cytat: |
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jaki jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty. |
Nie wiem ile Ania z tego zrozumiała, ale wiem, że zrozumiała jedno słowo :
dziecko. Za każdym razem gdy lektor czytał to słowo Ania jak echo powtarzała : dzi-ci, dzi-ci, co w jej języku znaczy dziecko, dziecka, dzieci.
Nagle sobie uświadomiłem, że jestem dzieckiem Boga.
Ostatni czas był b. trudny, pełen napięć, stresów.
Teraz zobaczyłem, że niepotrzebnie się martwię, bo jestem dzieckiem. Dzieckiem Boga! Więc niepotrzebnie przejąłem rolę własnego ojca.
Cytat: |
Dlaczego więc się smucisz, moja duszo, i czemu napełniasz mnie trwogą? Zaufaj Bogu! jeszcze Mu będę dziękował, bo jest Zbawicielem i Panem moim.
Ps 42,12 |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Magda
Młodszy junior
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:19, 07 Lis 2007 Temat postu: Re: Dziecko |
|
|
Dlaczego więc się smucisz, moja duszo, i czemu napełniasz mnie trwogą? Zaufaj Bogu! jeszcze Mu będę dziękował, bo jest Zbawicielem i Panem moim.
.....Teraz mnie to bardzo zastanawia.....Też niedawno uswiadomiłam sobie, że jestem dzieckiem Boga i nie musze sie o nic bać i nie musze się niczym martwić...Jednak dlaczego ciągle to robie??? Przecież wystarczy, że oddam to wszystko Ojcu i będę już się czuła bezpiecznie.Czasem jednak nie rozmawiam z Ojcem o wszystkim, a powinnam.Dopiero uczę sie zawierzać i oddawać mu moje życie.Szczeże mogę przyznać że czuję się z tym lepiej. Wiem że Jezus jest Panem i Królem mojego życia i to on mnie prowadzi do swojego domu,gdzie mieszkań jest wiele. Prowadzi mnie do świętości i do zbawienia...
Pozdrawiam Cię serdecznie Piotrze!!! Dobrze że jesteś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
otucha
Berbeć
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Boguszów- Gorce Winny Krzew
|
Wysłany: Wto 15:10, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
"Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy."
Nieraz trudno to przyjąć , szczególnie jak brakowało ojca ziemskiego, jego miłości, przytulenia, bliskości.
Proszę Pana, aby prostował mój obraz Boga, bym pełniej umiała przyjąć to, że jestem Jego umiłowanym dzieckiem.
Bym zawierzyła Mu całym swoim sercem, całą sobą i czuła się bezpiecznie.
Bym w pełni mogła się radować i uwielbiać Boga w świątyni, którą jestem ja sama.
"Dlaczego więc się smucisz, moja duszo, i czemu napełniasz mnie trwogą? Zaufaj Bogu! jeszcze Mu będę dziękował, bo jest Zbawicielem i Panem moim.
Ps 42,12
AMEN!!!!!!!!
[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|