Migotka
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GETSEMANI-Kłodzko
|
Wysłany: Pon 13:18, 01 Wrz 2008 Temat postu: Refleksje po festiwalu mlodych w Medugorje :0) |
|
|
Najnowsze Orędzie Krolowej Pokoju, 25 sierpnia 2008 r.(Medugorje)
"Drogie dzieci! Również dziś wzywam was do osobistego nawrócenia. Bądźcie tymi, którzy się nawrócą i którzy swoim życiem będą dawać świadectwo, kochać, przebaczać i przynosić radość Zmartwychwstałego w świecie, w którym mój Syn umarł i w którym ludzie nie odczuwają potrzeby, bo Go poszukiwać i odkrywać w swoim życiu. Adorujcie [Jezusa] i niech wasza nadzieją będzie nadzieją dla tych serc, które nie mają Jezusa. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie."
fFestiwal Mlodych trwal 6 dni, kazdy dzien byl ogromnym blogoslawienstwem, byl to czas nawrocenia, uzdrowienia, doswiadczania glebokiej milosci matczynej, bo tam naprawde czuje sie fizyczna Obecnosc Maryi - Mamusi Świętej .
Kazdego dnia sluchalismy konferencji, wykladow, swiadectw ludzi, którzy czesto byli juz na samym dnie; a ktorzy doznali glebokiego nawrocenia. Wielu z nich wybralo potem kaplanstwo lub zycie zakonne! w przerwach spiewalismy i tanczylismy na Chwale Dobrego Boga i Mamusi Świętej.
Patrząc na mlodziez, ktora tam przyjezdza, ktora tanczy, spiewa uwielbiając Boga- widac jak poszukuje ona dobra w swoim zyciu, jak teskni za tym co uczciwe, moralne.Widac w nich tesknote za dobrymi przykladami wsrod doroslych zwlaszcza rodzicow!w swym zyciu .
Tymczasem kaplani tam obecni przez caly dzien -od rana do wieczora spowiadali pielgrzymow. Czasem spowiadali do pierwszej w nocy. Bardzo czesto spowiedzi te sa z calego zycia.Nie bez powodu o Medugorje mowi sie ze jest to 'konfesjonal świata'.
Tam w tym świętym miejscu, w "szkole modlitwy Matki Bożej " ludzie modlą się nieustannie, przez caly dzien- trzymając różańce w dłoniach, wedrując roznymi drogami tej nieduzej wioski - rozmawiają z Bogiem, z Maryją. I widać po ich postawach, ze jest to modlitwa serca.
Podczas Adoracji Najśw.Sakramentu przezywa się niesamowite, wyjatkowe chwile z Jezusem. Tam Jezus -Najukochanszy Przyjaciel czlowieka staje przed kazdym z rozlozonymi rekami i czeka bysmy wtulili się w Jego bezpieczne ramiona! I naparwde dotyka, leczy, uzdrawia, jesli tylko czlowiek otwiera przed Nim swe serce.
W tym czasie jest bardzo duzo uzdrowien.Sama jestem tego przykladem
Kazdego dnia jest rozaniec -2 czesci odmawiane jako przygotowanie do Eucharystii i trzecia czesc rozanca odmawiana po Eucharystii jako dziekczynienie. podczas drugiej czesci rozanca o godz 18.40 jest chwila zejscia Matki Bozej na ziemie, gdy spotyka się Ona z wizjonerami (ymi, ktorzy mają Objawienia) -wtedy tez czuje sie nisamowity pokoj serca i taką bliskosc Maryi - jakby okrywala nas Swym plaszczem:)
W ciagu 2 lat bylam w Medugorje 5 razy...za kazdym razem gdy wracam, to tesknie za tym miejscem. Moje zycie od tego czasu bardzo sie zmienilo i tak jest z kazdym, ktory tam jedzie. Zycie po powrocie juz nigdy nie jest takie samo! czlowiek zaczyna sobie stawiac wieksze wymagania, pragnie dobra w swym zyciu, pragnie świętości w swym zyciu i nieustannej relacji z Bogiem jako Najlepszym Przyjacielem, pragnie odczuwac macierzynska milosc Maryi w swej codziennosci.I ma odwage sie tym dzielic z innymi! Aby inni rowniez mogli dosiwiadczyc wielu niesamowitych łask, by zaczeli życ jakby byli święci juz tu na ziemi.
Po powrocie z Medugorje ludzie zaczynają żyć orędziami Maryi, pragną pomagać Jej w walce ze złem, by wypełniły się Boże Plany w naszym życiu.
w tym roku na festiwalu bylo wielu ludzi opętanych, co bylo nieustannie slychac podczas różańca odmawianego w kosciele, podczas Adoracji, podczas Eucharystii...Młodzi ludzie poszukując wartości, akceptacji nie zdają sobie sprawy z tego jak wielkim złem jest okultyzm, magia, wrozby, kontakt z sektami. To wszystko przynosi ogromnie złe owoce, ktore maja tak determinujacy wplyw na ich zycie, czasem latami sie zmagaja z opetaniem. W tym roku bylam świadkiem jak mloda Polka byla uwalniana podczas Adoracji. Od 12 lat miala kontakt z okultyzmem...
Na festiwalu bylo tez spotkanie z chlopcami ze wspolnoty Cenacolo (w Polsce sa juz 4 takie osrodki dla osob uzaleznionych). Jest w tej wspolnocie 3 Polakow. Jeden z nich dawal świadectwo o swoim życiu...
nie ma w tej wspolnocie lekarzy terapeutow- mlodzi, uzaleznieni ludzie leczą się poprzez modlitwę i pracę!kazdy tez ma tam Aniola Stroza, ktore opiekuje sie nim 24 godz na dobe!
ogromna radosc bije od tych ludzi, ktorzy jeszcze niedawno temu dosiegneli samego dna w swym zyciu, a teraz w codziennym zyciu we wspolnocie doswiadczaja zmartwychwstania z Jezusem i Maryją:0)
Dla mnie czas w Medugorje jest szczegolny tez przez to ze moge sobie tak 'blizej ' pobyc z Maryją, ze mozemy sie nacieszyc sobą nawzajem! Od 2 lat (gdy pojechalam tam po raz pierwszy) czuję się szczególnie ukochana przez Matkę Bożą, czuję, że jestem Jej ukochaną córeczka, czuję Jej Obecność w moim codziennym życiu; modlę się ostatnio i poszczę w Jej Intencjach - zeby wypelnily sie plany Boze dotyczace swiata. Wręcz kiedy przyjezdzam do Medugorje - zawieram układ z Mamusią Świętą: Oddaję Jej moje sprawy z ktorymi pielgrzymuję - prosząc Ją by się nimi zajęła i pukladala wszystko wedle Bożej woli; a sama modlę się w Jej intencjach, żeby się wypełniły :0)
dziekuje ze moglam się z Wami tym wszystkim podzielić!
pozdrawiam wszystkich - przekazuję Wam błogosławieństwo Maryi - Królowej Pokoju z Medugorje +
zycze Wam by Jezus byl kazdego dnia na pierwszym miejscu w Waszym pięknym życiu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|